Sprawdź nas:
Na jednej z wcześniejszych wizyt w klinice uniwersyteckiej UZ Leuven rozmawialiśmy z naszą neurolog prowadząca już bezpośrednio bez tłumacza. Mówiliśmy, że w Polsce rodzic z DMD często musi sam walczyć o swoje dzieci, znajdywać alternatywy, trzymać kilka srok za ogon, wyszarpywać co się da i przede wszystkim być bardzo czujnym, aby niczego nie przeoczyć. Taka presja i dodatkowy stres może dodać kolejne siwe włosy na głowie… Profesor odpowiedziała nam jednym zdaniem - teraz już nie musicie się o nic dodatkowo martwić, jesteście pod naszą opieką.
Kiedy administracja kliniki poinformowała nas o zmianie terminu naszej wizyty o miesiąc wcześniej nie wiedzieliśmy dokładnie o co chodzi. Mieliśmy przypuszczenia, że może coś się ruszyło i chcieli nas o tym poinformować. Jednak gdy przywitała nas profesor bez asystentów i tłumacza trochę się zdziwiliśmy (przy wizycie zawsze na początku wita nas administracja, opiekunka spraw socjalnych, asystent głównego neurologa, dołączają kolejni specjaliści o których poprosimy i jeśli ich potrzebujemy. Na końcu podsumowuje to wszystko główna prowadząca - profesor neurologii dziecięcej). Po przeprowadzonym wywiadzie odnośnie chłopców i uzupełnieniu danych do systemu przedstawiła nam kilka propozycji nie do odrzucenia. Ale o tym za chwilę.
Profesor De Waele przedstawiła nam diagramy Tymona i Kajetana. Ich wzrost hamuje i nie tylko z powodu branych sterydów (Tymon). Kajetan nie przyjmuje jeszcze sterydów a również nie rośnie tak jak jego rówieśnicy. Niestety choroba DMD zabiera również wzrost a dzieci z tą diagnozą są znacznie mniejsi od zdrowych kolegów. Zapytaliśmy o ewentualną zmianę sterydów na Agamree (Vamorolone), który podobno ma mniej skutków ubocznych niż powszechny Calcort (Deflazakort). Profesor skwitowała to następująco - Obecnie Agamree nie jest dostępny w Belgii w aptekach, poza tym jest też bardzo drogi. Jedyną zaletą tego nowego preparatu jest to, że nie hamuje tak wzrostu i to tak naprawdę jedyna korzyść. Według niej i profesora Servais Calcort może przynieść więcej dobra dzieciom z DMD niż Agamree. To jest ich wspólna opinia. Prawdopodobnie w Belgii ten lek nie doczeka się refundacji. Gdyby chodziło o mojego syna, podawała by Calcort - powiedziała pani profesor.
Givinostat natomiast przynosi pacjentom z DMD szereg wyraźnych korzyści na tle dotychczasowych terapii. Przeszedł wszelkie normy i został zatwierdzony również w Europie. Wiele krajów próbuje mieć go dostępnego u siebie i prowadzi programy refundacyjne. Zdarzyło się jednak, że w Niemczech pacjent zmarł po przyjęciu Givinostatu, jednak profesor nie wie ile miał lat i jaka była prawdziwa przyczyna śmierci. Czekają na wyjaśnienia. Mimo to Givonostat stoi bardzo wysoko w hierarchii obecnych leków wspomagających.
Jako pierwszy inhibitor deacetylazy histonowej (HDAC) w DMD, spowalnia postęp choroby i poprawia funkcje mięśniowe, co potwierdzają wyniki wieloośrodkowych badań klinicznych.
Główne korzyści dla pacjentów z DMD:
Bezpieczeństwo i tolerancja:
Profesor miała dla Tymona przygotowane 3 opcje leczenia. Jedna z Givinostatem w ramach programu rządowego, który refundowałby lek. Opiera się on na tzw. Compassionate Use Programme (CUP), czyli programie ratunkowego dostępu dla dzieci z DMD, który jest wdrażany oficjalnie przez belgijskie instytucje rządowe odpowiedzialne za leki (FAGG/FAMHP). Skorzystać z niego mogą ambulatoryjni pacjenci z DMD (chłopcy i młodzi mężczyźni), którzy mają ukończone 6 lat - warunkiem jest przyjmowanie kortykosteroidów równolegle z givinostatem. Program dotyczy osób, które spełniają kryteria medyczne i nie mają dostępu do innych skutecznych terapii. Jak wygląda leczenie?
Dwie pozostałe propozycje to badania kliniczne z mikrodystrofiną (Genethon, Solid). Z tym, że decyzję trzeba było podjąć szybko, bo badania rozpoczynają się w klinice już we wrześniu (mówimy tu o testach kwalifikacyjnych).
Wiadomo na co najbardziej liczymy. W naszej mutacji (delecja 46-50) możemy przyjąć jedynie mikrodystrofinę (lek genetyczny) + pozostałe wspomagające leki, typu Givinostat. Badania kliniczne umożliwiają podanie leku genetycznego, ale to wszystko w ramach kontrolowanych testów, które mają pomóc w przyszłości potwierdzić potencjalną skuteczność i wyeliminować zagrożenia. Tymon byłby dzieckiem, który pomógłby ustalić czy taki lek ma szansę na poprawę życia chłopców z DMD. Na ten moment żaden badany lek nie wyeliminuje choroby, jedynie i aż może przedłużyć sprawność i poprawić komfort życia... choć mamy nadzieję i wiarę, że efekty zaskoczą wszystkich.
Trzymajcie kciuki za Tymona, aby wszystko przebiegło pomyślnie, a czekać go będą najpierw wstępne badania - mają trwać 6 miesięcy które mogą potwierdzić lub wykluczyć udział... Dopiero po 6 miesiącach może przystąpić do głównego badania z lekiem (faza lek i placebo). Jest tylko jedna uwaga, to też nie jest pewne na 100%. Czasami może coś wyjść, że jednak pacjent ostatecznie się nie załapie do fazy badań z lekiem...
Pracujemy i żyjemy w Belgii od prawie 2 lat, zmieniając dotychczasowe nasze życie o 180 stopni, jednak będąc w Belgii na przestrzeni tych kilkudziesięciu miesięcy jesteśmy w stanie powiedzieć, że czujemy się zaopiekowani. Nasze dzieci otrzymują bardzo dobre wsparcie lecznicze i systemowe, o które w Polsce czasami trudno… Podejmując się takiego kroku, płacąc tutaj podatki i podpisując konwencję leczenia z kliniką, jesteśmy w gronie pacjentów, których obejmuje wewnętrzna rekrutacja… Nawet jeśli nie pojawiłyby się badania kliniczne, pod względem opieki dla DMD Belgia robi różnicę… w porównaniu z Polską (choć i w kraju nad Wisłą widoczne są zmiany, z których bardzo się cieszymy - jak choćby prężnie rozwijająca się klinika w Gdańsku z wieloma programami badań, czy próby podawania Givonostatu w klinice w Krakowie).
Do badań z Genethonem zaproszonych będzie jedynie 18 dzieci z Belgii w wieku 4-9 lat. To bardzo mało. Miejsca już praktycznie są obsadzone. Genethon będzie prowadził testy na ten moment jedynie w 6 państwach: Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Hiszpanii, Izraelu i USA. Nie chcę się rozpisywać o samym programie więcej, gdyż nic nie jest jeszcze pewne na 100% w naszym przypadku. Wpierw dzieci obejmuje wewnętrzna rekrutacja jako długoterminowych pacjentów klinik. Cały czas nadzieja i wiara utrzymuje nas na powierzchni…
O profilach badanych leków (RegenXBIO, Solid, Genethon, Elevidys) robiłem już zestawienie w tym poście - Najbardziej obiecująca terapia genowa na DMD
Ostatnie informacje odnośnie Solid i badań nad terapią - https://www.solidbio.com/letter-to-the-duchenne-community-aug2025/
Kajetan podczas wizyty tym razem nie chciał współpracować. Mamy dla niego dodatkowe spotkanie z rehabilitantem klinicznym w styczniu, aby sprawdzić czy i kiedy będzie przyjmował sterydy. Mniej pozytywna wiadomość jest taka, że obecnie Kajetan nie ma żadnych propozycji leczenia i testów klinicznych... pod koniec grudnia kończy dopiero 4 lata, a wówczas może już nie być miejsc na badania z Genethonem... Solid miałby prowadzić badania od 7 rż. Czas pokaże co będzie…
Tymon natomiast przeszedł wstępne testy sprawnościowe. (Przeczytaj wpis Rehabilitacja w DMD. Dlaczego to nie działa?) Aby przystąpić do programu klinicznego musiałby zdobyć minimum 18 punktów, Tymek miał ich już 20, czekając na pozostałe. Bez problemów zaliczył test 6 minut. Wstał z pozycji leżącej do wyprostowanej w 2 sekundy (norma to 7 sekund). Pierwsze badania kwalifikacyjne rozpoczną się u Tymona dzień po jego urodzinach… to naprawdę wielki prezent urodzinowy.
Dodatkowo nie tylko sprawność fizyczna brana jest pod uwagę w kwalifikacjach. Liczą się również parametry z pobranych próbek krwi, ocena kardiologiczna, ocena układu oddechowego, badania mięśni/rezonans magnetyczny (MRI), oceny mięśniowe.
Aby dziecko mogło wziąć udział w badaniu, musi:
Dziecko nie zostanie zakwalifikowane, jeśli:
Pytaliśmy się również o Satellos (sprawdź artykuł - Samoregeneracja od Satellos i Entos). Profesor nic ponad to, co my wiemy, nie powiedziała. Słyszeliśmy z różnych źródeł o tym, że badania z Satellos mają się pojawić w klinice w Liege, ale tamtejsi specjaliści nie informowali nas o możliwości wzięcia udziału w testach, mimo iż jesteśmy praktycznie na miejscu…. Zapewne dowiemy się więcej w październiku na wizycie bezpośrednio z profesorem Servais.
Trzymajcie mocno kciuki za Tymona. To naprawdę dzielny chłopiec, który nie pyta po co, tylko robi swoje. Daje z siebie maksa czy na fizjoterapii czy podczas testów sprawnościowych. Nie odpuszcza i nie odstawia nogi, próbuje. Jest coraz bardziej świadomy tego co się dzieje wokół. Wierzymy, że uda mu się przejść testy do badań (Genethon lub Solid) i przyczyni się do rozwoju terapii dla DMD, aby tym samym pomóc innym chorym w przyszłości.
Jeśli podobał Ci się wpis i uważasz, że pomógł Ci w jakikolwiek sposób wesprzyj Bracia29. Podziel się tym artykułem lub prześlij link do strony osobie, która potrzebuje informacji w obszarze Dystrofii Mięśniowej Duchenne'a. Wesprzyj też Tymona i Kajetana poprzez darowiznę w ich profilu fundacji Avalon. Twoje wsparcie pomoże nam również w rozwijaniu tej strony i szerzeniu wiedzy o DMD.
Fajnie by było usłyszeć inne opinie rodziców czy chorych z DMD. Zachęcam do kontaktu. Piszcie na mail: razem@bracia.pl
DMD to również walka z czasem. Zanim powstanie odpowiedni lek na zatrzymanie degradacji mięśni musimy utrzymywać chłopców w jak najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Szczególnie ważne są ćwiczenia i terapie wspomagające, które pobudzają mięśnie i przedłużają ich żywotność.
Obecnie mieszkamy w Belgii, gdzie mamy nadzieję na udział w badaniach genetycznych oraz lepszą opiekę medyczną dla chłopców z ukierunkowaniem na Dystrofię Mięśniową Duchenne'a. Tu też liczymy się z kosztami.
Wpłat darowizn można kierować na konto: „Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym“ BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A.
Nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
Tytułem: Sławiński, 17052
1,5% podatku w zeznaniu PIT wpisz numer KRS: 0000270809
W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE wpisz: Sławiński, 17052
BĘDZIEMY WDZIĘCZNI ZA KAŻDĄ OKAZANĄ POMOC!
Szczegóły odnośnie przekazania 1,5% oraz innych form pomocy dla Braci w profilu fundacji Avalon.
Robert